I tak nastał na dobre listopad. W kinach bombardowanko premierami. Z ciekawostek dowiedzieliśmy się, że Hiszpanie pozazdrościli sukcesów Amerykanom w przedrzeźnianiu własnych produkcji. Javier Ruiz Caldera przymierza się do filmu, który będzie parodią największych hiszpańskich hitów. "Spanish movie" ma być europejskim odpowiednikiem amerykańskiego "Scary movie". Nawiąże między innymi do takich filmów jak "Inni", "Labirynt Fauna" , "[Rec]" , "Sierociniec" , "Volver" czy "Kapitan Alatriste". Z poważniejszej działki - krytycy głoszą, że "Un Prophete", "Slumdog" i "Biała wstążka" znalazły się na czele nominacji do Europejskich Nagród Filmowych
A na naszym podwórku Tofifestowym - kolejne prezentacje "Jazdowców". 12 listopada w toruńskim Kinie Centrum kolejna odsłona, w której nasz zaprzyjaźniony DKF JAZDA zainaguruje cykl jesiennych pokazów krótkometrażowych. Po nagrodzonym na Festiwalu Żydowskie Motywy Srebrnym Feniksem filmie RADEGAST Borysa Lankosza tym razem goście JAZDy zobaczą kolejne nagrodzone obrazy z tej imprezy: SERCE AMOSA KLAINA [patrz zdjęcie powyżej, reż. Michal Kranom i Uri Kranom], SZCZĘŚLIWI ŻYDZI [reż. Jonathan Rosenbaum] oraz I BĘDZIESZ MIŁOWAŁ [reż. Chaim Elbaum].
14 dni później, 26 listopada w Kinie Centrum DKF JAZDA zaprezentuje selekcję filmów krótkometrażowych, niejako będących uwerturą do rozpoczynającego się w grudniu ważnego wydarzenia filmowego produkowanego przez ekipę Tofifestu - Toruń Short Film Festiwal. DKF Jazda podejmie tym razem się ambitnego zadania wprowadzenia odbiorców w temat współczesnego kina krótkometrażowego. Przy współpracy z Fundacją Rozwoju Sztuki Filmowej dekaefowcy będą chcieli przybliżyć sylwetki najciekawszych reżyserów szortów oraz ich najnowszych dzieł. Zobaczymy filmy z Francji, Włoch, Belgii, Meksyku, Hiszpanii, Węgier. Co ważne - po spotkaniach dyskusje. i co jeszcze ważniejsze Wstęp wolny!
Komentarze
Prześlij komentarz