FILMATOR i Tofifest

W weekend odbył się w Inowrocławiu przegląd filmowy Filmator. Nasz człowiek był członkiem jury festiwalowego. Nas najbardziej cieszy fakt, że filmowy świat zaczyna także kręcić się w pobliskim Inowrocławiu.
Filmator wygrała animacja "Szczęście" Michała Mroza z Warszawy, drugie zdobył film "Klej" Przemysława Filipowicza z Bolesławca. Nas najbardziej cieszy to, że na trzecim miejscu znalazł się film regionalny - "Szołtajm" Szymona Głowackiego i Kamila Szymańskiego z Inowrocławia.
Jury IV Inowrocławskiego Przeglądu Amatorskich Filmów Krótkometrażowych Filmator [długa nazwa, ale pełna :)] obejrzało dziesięć konkursowych filmów. Naszym człowiekiem w jurty był szef biura festiwalowego Tofifest Marek Golonko [na zdjęciu poniżej pierwszy z lewej ogłasza werdykt]. Przegląd zorganizowała Młodzieżowa Alternatywa wspólnie z kinem Kinomax, Kujawskim Centrum Kultury oraz Radiem Eska Inowrocław.
"To był pracowity łykend. Wiele godzin oglądania i wiele słów kosztowało nas wyselekcjonowanie tego co pokażemy" - pisali o naborze filmów organizatorzy. Obecnie przegląd koncentruje się na fabułach, ale od przyszłego roku uwzględniane będą też dzieła twórców dokumentów i reportaży.

Filmator to przegląd specyficzny, stawiający na filmy twórców początkujących "Ideą FILMATORA jest promować twórców o mniejszych możliwościach, zatem przykro nam, ale za dobrzy też nie zostali zakwalifikowani" mówi Krzysztof Jóźwiak, główny organizator imprezy.
Drogi Filmatorze, życzymy sukcesów na trudnej drodze festiwalowej!

Komentarze