Gruzińscy przyjaciele Tofifest nagradzają polskich filmowców

Zakończyła się 5. edycja festiwalu filmowego BIAFF w gruzińskim Batumi. Współpracujący z Tofifest festiwal tym razem uhonorował nagrodami młodych polskich filmowców, znanych także z Tofifest.

5. Międzynarodowy Festiwal Kina Autorskiego w Batumi w Gruzji odbywający się w dniach 12 - 19.09.2010 zakończył się wielkim sukcesem młodych filmowców polskich. Szefem jury BIAFF [na zdjęciu - dyrektorzy BIAFF otwierają pasmo gruzińskie na Tofifest'10] był w tym roku nasz zdobywca Oscara Zbigniew Rybczyński. Jurorzy za najlepszy film festiwalu uznali "Nic osobistego" - debiut Polki z Holandii Urszuli Antoniak. Prezentowany na Tofifest "Królik po berlińsku" Bartosza Konopki  otrzymał Nagrodę Specjalną Jury.

Drugi skład jury decydował o nagrodach w konkursie Młodych Filmowców. Grand Prix trafiło do autora filmu "Matka", Jakuba Piątka. Ale już nagrodę za Najlepszy film otrzymała fabuła "Hanoi-Warszawa" w reż. Katarzyna Klimkiewicz, która dostała w tym roku również Złotego Anioła Tofifest w kategorii filmów krótkometrażowych.

W tej sekcji wyświetlono też dwa inne filmy z konkursu Shortcut na Tofifest 2010: "Urodziny" Jenifer Malmqvist i "Street Feeling" Kristoffera Karlssona Rusa.

Nagrodę dla Najlepszego reżysera odebrał gość ostatniego Tofifest, Gruzin Tornike Bziava, mocno zaprzyjaźniony z polskim kinem [jest absolwentem łódzkiej Filmówki]. Nagrodzono go za startujący w tym roku w naszym Shortcut film "April Chill".

Komentarze

  1. Gruzin Tornike Bziava jest absolwentem Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy, a nie łódzkiej Filmówki.
    Od 5 lat zajmuję się programowaniem i organizacją prezentacji POLSKIE KINO W BATUMI.
    Na żadnym międzynarodowym festiwalu filmowym zagranicą nie jest tak obszernie przedstawiane polskie kino. Podobnie jak w poprzednich latach (międzynarodowe seminaria : 2007 - ANDRZEJ WAJDA – WIDZIANY Z BLISKA z udziałem Jerzego Radziwiłowicza, prof dr Andrzeja Wernera, red. Tadeusza Sobolewskiego, pierwsza publikacja o Wajdzie po gruzińsku i angielsku mojego autorstwa, 2008 – KRZYSZTOF KIEŚLOWSKI - ODKRYWANY NA NOWO z udziałem Jerzego Stuhra, Krzysztofa Zanussiego, Witolda Stoka, Jacka Petryckiego, Stanisława Zawiślińskiego, Mieczysława Kuźmickiego - dyrektora Muzeum Kinematografii, który udostępnił wystawę poświęconą autorowi TRZECH KOLORÓW; uroczyście obchodziliśmy 70-lecie urodzin i 50-lecie twórczości filmowej Krzysztofa Zanussiego z jego udziałem (dwukrotny gość festiwalu), władz Autonomicznej Republiki Adżarii i miasta Batumi oraz 60-lecie Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie /Złotą klasykę Polskiego dokumentu przedstawił dyrektor naczelny wytwórni i jej producent Włodzimierz Niederhaus/, by wymienić tylko niektóre wydarzenia) Polskie Kino i w tym roku święciło triumf na festiwalu w Batumi, zdobywając kolejne nagrody.
    W tym roku do konkursu Młodych Filmowców zaproponowałem 3 filmy z Polski: 1) POZA ZASIĘGIEM reż. Jakub Stożek, 2) HANOI-WARSZAWA rez. Krystyna Klimkiewicz, 3) URODZINY reż. Jenifer Malmqvist + rezerwa (KOBIETA POSZUKIWANA, PRZEZ SZYBĘ, PRZYRZECZONA, VIVA MARIA). W/w filmy Giorgi Gogiberidze - dyrektor i Zviadi Eliziani - manager BIAFF nie oglądali na TOFIFEST. Zaproponowali do konkursu filmy MATKA i STREET FEELING. Ostatecznie były pokazane zgłoszone przeze mnie 2 filmy i 2 przez gruzińskich kolegów.

    Andrzej Słowicki
    Frankfurt nad Menem
    b. Torunianin,
    honorowy prezes legendarnego DKF "Kwant",
    BIAFF Programming

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Andrzeju, miło że torunianin wspólpracuje z naszym zaprzyjaźnionym festiwalem :)
    Co do programingu, to nigdzie nie jest napisane, że nasi gruzińscy goście oglądali te filmy u nas. Nie pilnowaliśmy ich aż tak dokładnie [to oczywiście żarcik]. Napisaliśmy tylko, że te filmy u nas wyświetlano. Siłą rzeczy, Giorgi i Zviad czytali o nich w naszym katalogu, folderach informacyjnych oraz potem - zwłaszcza o "Hanoi-Warszawa" - po ogłoszeniu wyników. I wspaniale jest, że Pan wskazał im także te filmy które wygrywały u nas. To znaczy dla nas, że nasza selekcja nie jest oderwana od filmowej rzeczywistości.
    A może napisałby Pan coś dla nas i bloga o DKF Kwant? Mało kto w Toruniu pamięta o tym, a warto byłoby przypomnieć, że filmem nie zaczęto zajmowąć się ledwie kilka lat temu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie od rana do wieczora biegam po Buchmesse we Frankfurcie nad Menem, gdyż oprócz filmu, genealogii moją pasją jest kolekcjonowanie książek.
    Odsyłam do artykułu o mnie i o DKF KWANT w Warszawie "Po prostu legenda" na web-side Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu: http://www.laf-archiwum.net.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=36:po-prostu-legenda&catid=47:do-poczytania&Itemid=100016
    Młodzież zaczęła dyskutować, jest to pozytywna zmiana w ostatnich latach w Polsce.
    Pozdrawiam Toruń i ambitny festiwal TOFIFEST.

    Andrzej Słowicki
    Frankfurt nad Menem

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz