Toruńska „wiosna filmowa” hitem 2011 roku.

Krystian Wieczyński w "Caissa"
Uczestnicy plebiscytu na Kujawsko - Pomorskie Filmowe Wydarzenie Roku 2011 zadecydowali, że będzie nim toruńska „wiosna filmowa”. Tym terminem nazwano wyjątkowe ożywienie środowiska filmowego w Toruniu, które rzeczywiście, prawie całe zabrało się za kręcenie filmów. Na drugim miejscu uplasowało się umieszczenie animacji Damiana Nenowa na oskarowej shortliście, a na trzecim Złoty Lew w Gdyni dla Romy Gąsiorowskiej.



Tak zdecydowaliście:

1.    Toruńska "wiosna filmowa” – cały Toruń kręci. (49 pkt)
2.    Animacja „Paths of Hate” Damiana Nenowa na krótkiej liście nominacji do Oscara. (40 pkt)
3.    Złoty Lew aktorski dla Gąsiorowskiej. (39 pkt)
4.    "Sufferossa" nominowana do internetowego Oscara’2011. 38 pkt
5.    Rok Piotra Głowackiego. 37 pkt

Zaproszenia do głosowania rozesłaliśmy do kilkudziesięciu osób z regionu zajmujących się kinem. Reżyserów, aktorów, dziennikarzy, kiniarzy, organizatorów festiwali. Z otrzymanych od nich głosów ułożyliśmy listę zwycięzców trzeciej edycji tego organizowanego przez festiwal Tofifest plebiscytu.
Dodajmy, że to plebiscyt – zabawa. Wybierając Wydarzenie Roku przyświeca nam jeden cel – aby w ten sposób dawać znak filmowcom lokalnym oraz tym związanym z naszym regionem, że nie są sami, że widzimy ich pracę i doceniamy efekty. To naturalna kontynuacja drogi jaką idzie festiwal Tofifest. Bo plebiscyt to „dziecko” prowadzonej od powstania Tofi, inicjatywy promocji kina lokalnego pt. „Lokalizacje”.

Nikt tak jak my nie zna tajników kina związanego z kujawsko-pomorskim, dlatego listę nominacji budujemy na podstawie danych zbieranych systematycznie, przez cały rok, dla prowadzonego przez Tofi, jedynego w kraju (!) bloga filmowego koncentrującego się na kinie konkretnego regionu – czyli TofiBloga

Wyniki z komentarzami:

1.    Toruńska "wiosna filmowa” – cały Toruń kręci.
Le Kolektiff Negative pokazuje pełnometrażowy „Zakazany owoc nr 6”, Marcin Gładych kręci „Panoptikon”, Marcel Woźniak „Caisse”, a Ryszard Kruk „Homo musicus”. Sebastian Płocharski zastanawia się nad „4na5”, zaś filmoznawca Radek Osiński realizuje film edukacyjny o kinie robionym w Toruniu. Cały Toruń kręci!

Komentarz: rzeczywiście w Toruniu coś jakby wybuchło, zapachniało „filmową wiosną”. Kilka ekip niezależnie od siebie ruszyło w teren by realizować filmy. „Zakazany owoc nr 6” to biografia legendy punkowego komiksu Darka „Pały” Palinowskiego. Soczysta, czasem wulgarna, ale prawdziwa. „Panoptikon” to powstający z dużym rozmachem (plenery, wnętrza wielu zabytków, grupy rekonstrukcyjne) fabularyzowany dokument, mający pokazać historię Torunia i Polsk przez pryzmat losów więźniów XIX-wiecznego aresztu „Okrąglak” stojącego na toruńskim Starym Mieście. Fabularnej „Caissy” nie da się opisać prosto. To sen na jawie o roli szachów w naszym życiu.”Homo musicus” będzie miała niedługo premierę. Dokumentalny film opowiada o toruńskim świecie muzycznym. W Toruniu w filmie, naprawdę wiosna.

2.    Animacja „Paths of Hate” Damiana Nenowa na krótkiej liście nominacji do Oscara.
Animacja bydgoszczanina Damiana Nenowa z warszawskiego studia Platige Image znalazła się na tzw. krótkiej liście nominacji do Oscara’2011 za najlepszą animację krótkometrażową (ostateczną finałową piątkę nominowanych filmów członkowie Akademii ogłoszą 24 stycznia 2012).

Komentarz: Damian Nenow związany był przez wiele lat z Bydgoszczą. Głośno zaczęło być o nim gdy wylądował w warszawskim studiu Platige Image. To elita polskiej animacji. Z Platige wyszła nominowana do Oscara „Katedra” Tomka Bagińskiego, promos polskiej prezydencji czy robiący miażdżące wrażenie lot samolotu Liberator nad zburzoną Warszawą w 1944 roku. Ten ostatni stworzył właśnie Nenow. „Paths of Hate” to jego ostatnie dzieło. Zainspirowane filmem o bitwie powietrznej na Lodnynem w 1941 roku, a dokładniej smużkami jakie zostawiały za sobą messeschmity i spitfire. Dla Nenowa – tytułowymi „ścieżkami śmierci”. Znakomita, perfekcyjna w każdym calu animacji, wzorowana na amerykańskich komiksach, zapowiada talent, który przyniesie nam niejedną nominację i nagrodę. 24 stycznia dowiemy się czy film Damiana trafił do ścisłej piątki nominowanych do Oscara.
3.    Złoty Lew aktorski dla Gąsiorowskiej.
Bydgoszczanka Roma Gąsiorowska została uhonorowana podczas tegorocznego FPFF w Gdyni nagrodą dla Najlepszej Aktorki Pierwszoplanowej  za rolę w filmie Leszka Dawida „Ki”.

Komentarz: Roma Gąsiorowska budzi emocje. Gorące. Swoja grą, bezkompromisowością. Tym, że nie wiadomo kiedy znalazła jeszcze czas by założyć firmę „Stara Bardzo” promującą ubrania jej projektu. O roli w „Ki” od razu mówiono, że to ciasteczko. Moda aktorka rzeczywiście wykosiła publiczność, a oponentów zmusiła do milczenia i przytaknięcia – „tak Roma jest świetna”. W Bydgoszczy Gąsiorowska tez budzi emocje. Wielu ma jej za złe, że w wywiadach nie mówi dobrze o swoim mieście. Że nie chce przyznawać się, że jest znad Brdy. Ale spokojnie. Czas to najlepsze lekarstwo. A na razie bądźmy dumni z Romy.

4.    "Sufferossa" nominowana do internetowego Oscara’2011.
Film Dawida Marcinkowskiego, reżysera wywodzącego się z Torunia, w rok po premierze nadal święci sukcesy. Został nominowany w kategorii Online Film& Video do Webby Awards, zwanych Internetowymi Oskarami. Wygrał też festiwal w Stuttgarcie.

Komentarz: Gdy Dawid Marcinkowski tworzył przez wiele lat „Sufferossę” większość nie rozumiała co właściwie robi. „Webeo? Jakie wideo interaktywne?”. Bo film Dawida to pierwsza polska fabuła interaktywna, w której sami decydujemy, jak potoczą się losy bohaterów i jak się skończy podróż po mrocznej klinice. Premiera w 2010 (regionalna na Tofifest) rozpoczęła triumfalny pochód filmu po festiwalach, ukoronowany nominację do Webby Awards, „internetowego Oskara”. Co prawda przegrała, ale z filmem eksperymentalnym Isabelli Rosselini. A Dawid zrobił już nowy interaktywny produkt. Teledysk z Emanuelle Seigner. Fiu, fiu!

5.    Rok Piotra Głowackiego.
Piotr Głowacki, aktor który swoją ekranową przygodę zaczynał w toruńskim Spiętym Teatrze Spinaczy, rok 2011 może zaliczyć do wyjątkowo udanych. Na ekrany weszły filmy, w których zagrał ważne i dobre role: u Agnieszki Holland w „In Darkness”, u Waldemara Krzystka w „80 milionów”, u Jerzego Hoffmana w „Bitwie warszawskiej”, u Jana Komasy w „Sali samobójców”. A do tego w serialach „1920” Macieja Migasa i „Instynkt” Patryka Vegi. A w styczniu 2012 zaczyna kręcić film w Toruniu!

Komentarz: Gdy Piotr Głowacki zagrał w „Odzie do radości” Jana Komasy zbuntowanego rapera, było wiadomo, że talent się narodził. Piotr nawet w mniejszych rolach, jak w „Domu złym”, przyciąga do ekranu. Rok 2011 był czasem zbierania owoców pracowitego roku 2010. Kręcone wtedy filmy z Piotrem wchodziły na ekrany w 2011 (lub 2012 jak „W ciemności”). Krytyka podkreśla, że w „80 milionach” Waldemara Krzystka Głowacki stworzył nowe wcielenie polskiego UB-eka, warte wpisania w galerię najlepszych. Nawet w telewizji kreował role odciskające Pietno. Uroczo gburowaty Prokurator z serialu „Instynkt” to chyba najlepszy element tej produkcji. Czekamy wiec na rok 2012 z Piotrem w roli głównej.

Poza tym głosy oddaliście także na te wydarzenia:

Jim Sheridan z niepokornym Złotym Aniołem.
Sześciokrotnie nominowany do Oscara twórca „Mojej lewej stopy” odebrał w Toruniu Złotego Anioła za Niepokorność Twórczą podczas gali zakończenia 9. edycji MFF Tofifest. Spotkał się z widzami, dla młodych filmowców poprowadził masterclassy. Obiecał powrót, bo „zakochał się w mieście”.

„Stolik filmowy” na Bydgoskim Kongresie Kultury.
Podczas wyjątkowego wydarzenia jakim był wrześniowy Kongres, swoje miejsce miało też środowisko filmowe. Filmowcy z regionu sformułowali w czasie obrad tzw. „stolika tematycznego” postulaty mające na celu poprawę sytuacji kina regionalnego. Zostały one oficjalnie ogłoszone podczas zakończenia Kongresu. Jeden doczekał się już realizacji – w Bydgoszczy powstanie kino studyjne.

Premiera "Hakawati" Sautera.
Podczas otwarcia festiwalu reportażu Camera Obscura w Bydgoszczy odbyła się premiera najnowszego filmu Marcina Sautera „Hakawati’ o syryjskich opowiadaczach bajek. Sauter to jeden z najbardziej znanych w świecie filmowców z Bydgoszczy, w której wraz z Maciejem Cuske tworzy Bydgoską Kronikę Filmową przy MOK-u.

Cybulski dla Romy, Magdy i Kuby.
Roma Gąsiorowska wywodząca się z Bydgoszczy („Ki”), torunianka Magda Czerwińska („Kret”) oraz związany z Toruniem Kuba Gierszał („Sala samobójców”) zostali nominowani do najbardziej prestiżowej polskiej nagrody dla młodych aktorów – Nagrody im. Zbigniewa Cybulskiego. Gierszał wygrał w głosowaniu internautów.

Jakub Gierszał - Shooting Star.
Związany z Toruniem Kuba został zaproszony do grona Shooting Star'2012, czyli 10 młodych, europejskich aktorów uważanych za najciekawsze talenty kontynentu. Program ten został stworzony przez European Film Promotion. Obecność w nim to wydarzenie prestiżowe i otwierające wielkie perspektywy. Nominacja do tego tytułu otworzyła drogę do międzynarodowej kariery m.in. France Potente, Rachel Weisz i Danielowi Craigowi. Tournee zaczyna się na Berlinale'2012. Kandydaturę aktora zgłosił Polski Instytut Sztuki Filmowej

Koloroffon i Krzysiek Nowicki atakują.
Nowicki z bydgoskiego Koloroffonu wiosną zorganizował nowy, niezależny festiwal filmowy Koloroffon FF, a od połowy roku w mieście nad Brdą szaleje „Kino Trzecie Oko” – inicjatywa zastępująca brak kina studyjnego w mieście. Do tego na koniec roku Nowicki zaserwował nam premierę swojego najnowszego dokumentu „Tu było kino”, o starych bydgoskich kinach.

Do głosowania za rok!

Komentarze