"Powstać by nie upaść" i "Homo musicus" - dwie regionalne premiery filmowe.

Rzadko kiedy zdarza się byśmy mogli zaprosić na odbywające się dzień po dniu premiery filmowe reżyserów z Torunia i Bydgoszczy. Koniec czerwca przyniesie taki właśnie, wspaniały moment. W piątek w Toruniu Ryszard Kruk pokaże swój "Homo musicus", dzień później w Bydgoszczy Dariusz Landowski zaprezentuje "Podnieść się by nie upaść".

kadr z "Podnieść się aby nie upaść"
PIĄTEK  - TORUŃ 
"Homo musicus" to pełnometrażowy projekt dokumentalny Ryszarda Kruka, którego celem było sportretowanie toruńskiego środowiska muzycznego u progu drugiej dekady XXI wieku. Film powstawał ponad pół roku. Kruk - znany z głośnego i nagradzanego dokumentu "Taksówkarz" - pokaże nam w Dworze Artusa (początek, g. 20:30) historie jazzmana Bogdana Hołowni, specjalisty od chórów prof. Romana Gruczy, Sławka Uniatowskiego i jego Uniatowski Project, gwiazdy soul/r'n'b - Sofy, nieszablonowego Tomasza Cebo, punkowej Rejestracji, eksperymentalnej Hati, cudownych Pchełek i silnej ekipy DJ'skiej z grupy Jo Tam He He.

Bohaterami toruńskiego filmu są twórcy reprezentujący różne gatunki muzyczne, w różnym wieku, żyjący z muzyki, jak i wykonujący inne prace. Ich wspólną cechą jest pasja i miłość do muzyki. „Nasi bohaterowie mają różne poglądy, podejście do życia, są na różnych etapach życiowych. Łączy ich twórczość muzyczna. Chcę się dowiedzieć czemu zajęli się akurat tą dziedziną sztuki, poszukam ich inspiracji muzycznych. Mam nadzieję, że rozmowy o muzyce staną się pretekstem do szerszego spojrzenia na życie” — mówi reżyser.

Obraz pokaże sceny z koncertów, prace w studiach nagraniowych, próby. Ekipa filmowa przeprowadziła około dziesięciu rozmów. Każdy wywiad został przygotowany indywidualnie pod kątem rozmówcy i w miejscu odpowiadającym jego twórczości i życiu. Rozmowy uzupełnione będą w filmie muzycznymi impresjami, ale też eksperymentami fizycznymi pokazującymi naturę dźwięku. „Pokażemy jak dźwięki zamieniają się w muzykę, jak ta kreuje emocje i jak w tym procesie rodzi się sztuka” — dodaje Kruk.



Ryszard Kruk zdobył wiele nagród za swoje filmy: „Katedrę Sw. Janów” z 2004 uhonorowano drugą nagrodą na MFF Tour Film 2004 w Poznaniu, „Taksówkarz” otrzymał nagrody na UFF(o)A'2008 w Ustce, Festiwalu Happy End 2008 w Rzeszowie, MFF w Talinie (Specjalna Nagroda Estońskiego Stowarzyszenia Filmowców Amatorów), OFFELIADA'2008 w Gnieźnie, Kult Off Kino w TVP Kultura 2009, Tour Film Brazil 2010, zaś „Szafarnia Chopina” dostała nagrody za najlepszy film dla młodzieży i wyróżnienie w kategorii Rok Chopinowski.

Oficjalna strona filmu: http://www.homomusicus.pl

SOBOTA - BYDGOSZCZ
Premiera filmu „Podnieść się by nie upaść” połączona jest z koncertem grupy SELLISTERNIUM. Nowy film Dariusza Landowskiego zobaczymy w Kinie Orzeł w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy (start o g. 18:00)



Landowski jest współzałożycielem zespołu Kredki, gitarzystą, wokalistą i autorem tekstów, twórcą dokumentów muzycznych „Variete muzyka bez końca”, „Kredką pomazane” oraz teledysków. „Podnieść się by nie upaść” to jego debiut fabularny, będący impresją na temat ceny jaką płacą często za swoje osiągnięcia kobiety sukcesu. Inspiracją do napisania scenariusza były dla Landowskiego osobiste obserwacje i doświadczenia, ale także artykuł na temat kobiet sukcesu, które za udane życie zawodowe zapłaciły nałogiem alkoholowym.

„O alkoholizmie mężczyzn dużo już powiedziano, mało jest natomiast filmów polskich o tym
problemie u kobiet – mówi Landowski - „Ktoś może nawet powiedzieć, że to film o miłości, nie o alkoholizmie, i chyba tak powinien być odbierany. Mam nadzieję, że ten obraz coś zasygnalizuje, delikatnie odciśnie swoje piętno na widzach o podobnej wrażliwości co ja” – dodaje.



Na ekranie nie zobaczymy wielkich dramatów i głębokiej psychologii – ten film to raczej subtelnie nakreślony obraz postaci ocierającej się o tragedię i próba uchwycenia momentu, w którym dzięki pewnym spotkaniom jej los może się jeszcze odmienić. W filmie zagrali aktorzy profesjonalni oraz spore grono amatorów z Torunia i Bydgoszczy. W głównej roli – młodej kobiety sukcesu i alkoholiczki Patrycji - wystąpi Ewa Stołowska znana z bydgoskiej sceny niezależnej teatr niebopiekło. Film roi się od pięknych kobiet. Na ekranie zobaczymy Ewę Helenę Kanię występującą w serialach „Na wspólnej”, „Klan”, „Usta usta” i „Instynkt”, mającą na koncie także epizod w kinie niezależnym („Jedenaste: Nie uciekaj” Roberta Wrzoska). Pojawią się też modelki np. pracująca dla New Age Models torunianka Paulina Łangowska (obecnie współtworząca też projekt filmowy „Panoptikon” Marcina Gładycha).
Twórcy spotkali się w Bydgoszczy z wielką i bezinteresowną pomocą. Zdjęcia powstawały w spontanicznie wypożyczanych przez właścicieli mieszkaniach prywatnych, ale też na basenie przy ul. Berlinga (sekwencje podwodne) gdzie aktorzy przeszli bezpłatnie kurs nurkowania. Szczególnej pomocy udzieliły też bydgoskie lokale - Pub Kredens i Restauracja Eljazz oraz galeria bwa.

Teledysk zespołu Gravity z wykorzystaniem zdjęć do filmu: http://youtu.be/TrWgeP0v8Q4

Dane techniczne

„Homo Musicus”
Polska 2012
Reżyseria i scenariusz: Ryszard Kruk

Asystent reżysera: Magdalena Jóźwik
Zdjęcia: Łukasz Bieńkowski, Radosław Naworski, Ryszard Kruk
Wywiady przeprowadzają: Marcel Woźniak, Ryszard Kruk
Montaż: Rafał Pyszka
Produkcja: Kruk Multimedia
Współprodukcja: Miasto Toruń, Toruńska Agenda Kulturalna, Rosmedia

"Podnieść się aby nie upaść"
Polska 2012
scenariusz, reżyseria: Dariusz Landowski

zdjęcia: Dariusz Landowski,  Bogdan Szetela, Michał Frączek, Mateusz Frączek, Tomasz Lewandowski, Maciej Jurek
występują: Ewa Stołowska, Ewa Helena Kania, Janusz Kwasowski, Hubert Białczewski, Jakub Elwertowski, Dariusz Landowski, Paulina Halecka , Kristianna Grigoryan, Grażyna Gruszka , Kacper Ligarzewski, Piotr Simson, Beata Biernacka, Milana Kalisz, Alina Kondrat, Paulina Łangowska, zespół Sellisternium

Komentarze

  1. myślę że "Homo musicus" powinien zapożyczyć tytuł od bydgoskiego kolegi...z małą zmianą:"Upaść by nie powstać.Nigdy".
    Dawno ale to dawno nie widziałem równie słabej szmiry...
    Ryszardu Kruku- nie jesteś zajebistym reżyserem jak ci się wydaje!!! Powinieneś dostać odgórny zakaz robienia filmów!!!a już w szczególności za miejski pieniądze.bo te należą się młodym ambitnym ludziom którzy przewyższają cię pomysłami nawet nie o głowę a o trzy!!!
    tak masakrycznie spierdolić tak zajebisty temat...
    "Homo spierdolitus"

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz