"80 milionów" vs. "Hakerzy wolności"

kadr z filmu "Hakerzy wolności"
Wrocław ma swoje "80 milionów" Waldemara Krzystka. Toruń "Hakerów wolności" Marcina Gładycha. Obydwa filmy opowiadają o brawurowych akcjach Solidarności w latach 80-tych.

Wejście do kin filmu Waldemara Krzystka, jest też znakomitą okazją by przypomnieć nakręcony w 2010 roku film toruńskiego reżysera Marcina Gładycha.


Pierwsi hakerzy Europy

"80 milionów" opowiada o brawurowej akcji dolnośląskiej Solidarności, która sprzed nosa SB wydobyła z banku, należące do związku 80 mln złotych.

"Hakerzy" koncentrują się na innej, legendarnej akcji ludzi związanych z "S". Doszło do niej 14 września 1985 roku w Toruniu, a jej autorami byli uczeni z toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika oraz Polskiej Akademii Nauk. Dzięki zbudowanemu przez siebie sprzętowi „włamali” się w sam środek głównego reżimowego serwisu informacyjnego - "Dziennika Telewizyjnego" i wyemitowali na ekranie antykomunistyczne hasła.

zrekonstruowana plansza, z jaką "zhakowano" Dziennik Telewizyjny
O akcji "pierwszych polskich hakerów" było głośno nawet poza granicami kraju. Amerykański dziennikarz Buck Bloombecker nazwał toruński sabotaż "jednym z najbardziej spektakularnych aktów hakerskich na świecie". Co ciekawe, film narodził się z potrzeby... spłacenia pewnego długu.

Spłacam dług

Reżyser i pomysłodawca projektu, Marcin Gładych w szczery sposób mówił, dlaczego zdecydował się nakręcić film właśnie o tym wydarzeniu: „To jest moja forma spłaty długu, jaki mam wobec tych ludzi. W czasach gdy oni to robili, ja grałem w brydża i się niczym nie przejmowałem, a przecież oni wywalczyli dla naszych synów odrobinę wolności”.

W fabularnych rekonstrukcjach wydarzeń z 1985 roku zagrali aktorzy toruńskiego teatru im. W. Horzycy oraz niezależnego Teatru Wiczy. Organizatorzy MFF Tofifest uczestniczyli w produkcji filmu.

Festiwal pomagał w znalezieniu na potrzeby planu filmowego mieszkań w blokach, które nie zmieniły się od lat 80. Film miał uroczystą premierę w Kinie Centrum w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu.

***
PS: Na koniec ciekawostka - jedną z głównych ról w filmie Krzystka - postać SV-ka Sobczaka, gra torunianin, Piotr Głowacki, laureat naszego Flisaka Tofifest. Historia potrafi zaskakiwać.

A tu trailer:


Komentarze