Torunianie robią film z syberyjskiej Workuty

Robimy niezbędny remanent, bo dotychczas nie wspomnieliśmy o filmie dokumentalnym, jaki torunianie - dziennikarze "Nowości", Radek Rzeszotek i Jacek Kiełpiński wraz z operatorem Pawłem Dyllusem ["Wojna żeńsko-męska", "Emilka płacze"] kręcą w lodach Workuty.
z planu "Workuty"
Ekipa podróżników dotarła już do Workuty i wraca z niej do kraju [mieli dotrzeć z powrotem 1 kwietnia]. Ekipa dziewięciu podróżników jechała z Torunia do celu 11 dni. Do tego miasta na północy Rosji nikt jeszcze nie dotarł samochodem, a oni dojechali!

Dla bloga Tofifest, najważniejsze jest to, że wyprawie towarzyszyło kręcenie filmu dokumentalnego. Zdjęcia do filmu o Workucie zaczęły się już przed wyprawą, w Toruniu. Pierwszy przed kamerą stanął 90-letni Michał Tatarzycki z Torunia, który w łagrach Workuty więziony był 10 lat. Zdjęcia w całości realizuje młody, świetny operator Paweł Dyllus, znany m.in. ze współpracy z torunianinem Rafałem Kapelińskim przy "Emilka płacze" i "Fundacja kultura". Laureat Panavision Student Award, Kodak Award - Polish Film Festival in Los Angeles 2007 za najlepsze zdjęcia do filmu "Sezon na kaczki" w reżyserii Julii Ruszkiewicz (konkurs Tofifest SHORTCUT).

Międzynarodowa ekspedycja samochodowa „Workuta - Bajdarata 2011”: http://www.workuta.pl
Ciekawy artykuł o wyprawie znajdziecie w Gazecie Pomorskiej

Komentarze