"Dodek na froncie" |
Dziś informacja o wielkim powrocie. Bo dzięki Tofifest HELENA GROSSÓWNA WRACA DO TORUNIA. W tym roku chcemy przypomnieć torunianom i Polakom, że z miasta Kopernika wywodziła się ta wielka dama przedwojennego polskiego kina. Dlatego w tym roku urodzonej w Toruniu aktorce poświęcona zostanie specjalna retrospektywa w ramach pasma „Polskie Kino Kobiet/a”, a na toruńskiej Starówce zawiśnie specjalna tablica upamiętniająca jej postać.
Grossówna urodziła się w Toruniu w 1904 roku w domu na rogu ulic Dekerta i Wodnej [dziś PCK]. Dom już nie istnieje, więc nie wiemy jak wyglądało jej gniazdo rodzinne. Uczyła się tańca w toruńskiej Miejskiej Szkole Baletowej, której zabudowania wchłonął dziś Szpital Psychiatryczny.
Grossówna miała wielki talent i szybko zauważono to w stolicy. Dlatego tez szybko rozpoczęła karierę filmową. Czy to jako legendarna „królowa przedmieścia” Mania, czy pensjonarka Helenka – zawsze przykuwała uwagę gdy tylko pojawiała się na ekranie. Była jedną z największych indywidualności kina dwudziestolecia międzywojennego.
Najwięksi amanci polskiego filmu przedwojennego śpiewali dla niej najsłynniejsze przeboje. Eugeniusz Bodo zapewniał, że „Umówił się z nią na dziewiątą”, a Aleksander Żabczyński głosił - „Już nie zapomnisz mnie”. Nawet legendarni „batiarzy” - lwowscy ulicznicy - Szczepko i Tońcio opiekowali się piękną Heleną i śpiewali dla niej „Tylko we Lwowie”. Nawet słynną piosenkę „Panie Janie” śpiewano właśnie dla niej. Mówiło się, że Grossówna wyróżnia się spośród innych polskich aktorek, gwiazd filmu, nieszablonową urodą i talentem aktorskim.
Szło wspaniale - 16 filmów w 4 lata. Niestety - wybuchła wojna i Grossówna odeszła od aktorstwa. Walczyła w Powstaniu Warszawskim, była więziona w obozie. po wojnie grywała już tylko epizody i to rzadko. Była nawet filmową matką braci Kaczyńskich w "O dwóch takich co ukradli księżyc".
Teraz przywracamy pamięć o niej. W ramach jej retrospektywy zobaczymy w Toruniu filmy: "Szczęśliwa trzynastka", "Zapomniana melodia", "Włóczęgi", "Piętro wyżej", "Królowa przedmieścia".
I pamiętajcie!
Filmowe Lato zaczynamy w Toruniu
Komentarze
Prześlij komentarz