Dobre wieści z Rio de Janeiro. Nagrodę dla najlepszego pierwszoplanowego aktora na II BRAZIL INTERNATIONAL FILM FESTIVAL przyznano Bogusławowi Lindzie za rolę w produkcji Teatru Telewizji „Bezdech” w reż. Andrzeja Barta. Film wyprodukowała TVP. Poza tym Linda wraca na ekrany w wielkich rolach sprzed lat - u Kieślowskiego i Pasikowskiego. Rusza z nimi na tegoroczne Cannes!
Bogusław Linda, rodowity torunianin i laureat Złotego Anioła Tofifest za Niepokorność Twórczą gra w "Bezdechu: światowej sławy polskiego reżysera, który od wielu lat mieszka i tworzy w Hollywood. Niespodziewanie przyjeżdża do Warszawy. W swojej wędrówce po mieście odnajduje syna, którego nigdy nie widział, odwiedza ojca, rozmawia o śmierci ze słynnym filozofem, a także z pisarzem Tadeuszem Konwickim, spotyka przyjaciół, wrogów i dawne miłości. Niestety, co nas martwi, nie ma możliwości by obejrzeć "Bezdech" gdziekolwiek. Może ktoś z Was wie o jakimś zakątku sieci gdzie ukryto link do tej produkcji? Jeżeli tak - piszcie do nas bez wahania.
„Bezdech” został wysoko oceniony podczas ubiegłorocznej edycji festiwalu „Dwa Teatry” w Sopocie. Bart otrzymał nagrodę za oryginalny współczesny polski tekst dramatyczny, Zbigniew Zbrowski za opracowanie muzyczne, Milenia Fiedler za montaż (ubiegłoroczny gość Tofifest), Bogusław Linda za rolę męską, a Arkadiusz Jakubik i Dawid Ogrodnik uzyskali wyróżnienia aktorskie. Laur w Brazylii jest kolejnym sukcesem tej znakomitej produkcji.
W Polsce film długo leżał na półkach komunistycznej cenzury. Zrealizowany w 1981 roku przez Studio Filmowe Tor "Przypadek" został zatrzymany przez cenzurę z powodu stanu wojennego i trafił na polskie ekrany dopiero po sześciu latach - 10 stycznia 1987 roku. Reżyserem i autorem scenariusza jest Krzysztof Kieślowski. Rolę głównego bohatera zagrał Bogusław Linda. Na ekranie partnerują mu m.in. Tadeusz Łomnicki, Zbigniew Zapasiewicz, Bogusława Pawelec, Marzena Trybała, Zygmunt Hübner i Adam Ferency. Autorem zdjęć jest Krzysztof Pakulski, a autorem muzyki Wojciech Kilar.
Do kin wracają też odnowione "Psy" z legendarną i kultową (to nie nadużycie) rolą Lindy. Któż choć raz w życiu nie powiedział: "Nie chce mi się z tobą gadać" lub "Bo to zła kobieta była" z charakterystycznym akcentem Franza Maurera vel Lindy?
Jeżeli ktoś nie wie (JEST TAKI KTOŚ???) "Psy" to dziejąca się w burzliwych latach przejścia Polski z ustroju komunistycznego w wolnorynkowy opowieść o losach grupy SB-ków przeniesionych do nowo utworzonych jednostek policji. W rolę głównego bohatera, byłego funkcjonariusza komunistycznej SB Franza Maurera wcielał się właśnie Bogusław Linda. Budzący protesty (słynna scena z SB-kami i "Janek Wiśniewski padł") film opowiada tak naprawdę o tym, że wolność, która nastąpiła w 1989 roku, przyniosła także brud i głupotę, a dawne ideały przestały być aktualne. Tak wyglądała Polska u progu nowej ery– przemiany ustrojowe, zmieniająca się władza, korupcja i rozkwit mafijnych wpływów, to tło rzeczywistości w jakiej musiała odnaleźć się grupa esbeków, przeniesiona do policji i skierowana do walki z grupą przestępców.
Linda w "Bezdechu" |
„Bezdech” został wysoko oceniony podczas ubiegłorocznej edycji festiwalu „Dwa Teatry” w Sopocie. Bart otrzymał nagrodę za oryginalny współczesny polski tekst dramatyczny, Zbigniew Zbrowski za opracowanie muzyczne, Milenia Fiedler za montaż (ubiegłoroczny gość Tofifest), Bogusław Linda za rolę męską, a Arkadiusz Jakubik i Dawid Ogrodnik uzyskali wyróżnienia aktorskie. Laur w Brazylii jest kolejnym sukcesem tej znakomitej produkcji.
W Polsce film długo leżał na półkach komunistycznej cenzury. Zrealizowany w 1981 roku przez Studio Filmowe Tor "Przypadek" został zatrzymany przez cenzurę z powodu stanu wojennego i trafił na polskie ekrany dopiero po sześciu latach - 10 stycznia 1987 roku. Reżyserem i autorem scenariusza jest Krzysztof Kieślowski. Rolę głównego bohatera zagrał Bogusław Linda. Na ekranie partnerują mu m.in. Tadeusz Łomnicki, Zbigniew Zapasiewicz, Bogusława Pawelec, Marzena Trybała, Zygmunt Hübner i Adam Ferency. Autorem zdjęć jest Krzysztof Pakulski, a autorem muzyki Wojciech Kilar.
Do kin wracają też odnowione "Psy" z legendarną i kultową (to nie nadużycie) rolą Lindy. Któż choć raz w życiu nie powiedział: "Nie chce mi się z tobą gadać" lub "Bo to zła kobieta była" z charakterystycznym akcentem Franza Maurera vel Lindy?
Jeżeli ktoś nie wie (JEST TAKI KTOŚ???) "Psy" to dziejąca się w burzliwych latach przejścia Polski z ustroju komunistycznego w wolnorynkowy opowieść o losach grupy SB-ków przeniesionych do nowo utworzonych jednostek policji. W rolę głównego bohatera, byłego funkcjonariusza komunistycznej SB Franza Maurera wcielał się właśnie Bogusław Linda. Budzący protesty (słynna scena z SB-kami i "Janek Wiśniewski padł") film opowiada tak naprawdę o tym, że wolność, która nastąpiła w 1989 roku, przyniosła także brud i głupotę, a dawne ideały przestały być aktualne. Tak wyglądała Polska u progu nowej ery– przemiany ustrojowe, zmieniająca się władza, korupcja i rozkwit mafijnych wpływów, to tło rzeczywistości w jakiej musiała odnaleźć się grupa esbeków, przeniesiona do policji i skierowana do walki z grupą przestępców.
Komentarze
Prześlij komentarz