"Niewinne" czyli matnia. (recenzja)

Agata Kulesza, Agata Buzek, "Niewinne"

Po seansie zostają w głowie szeleszczące habity zakonnic, płacz niemowląt i piękne w swych emocjach twarze Agaty Kuleszy, Agaty Buzek i Lou de Lâage. „Niewinne” to obowiązkowa lekcja filmowa, do odrobienia dla tych, którzy w kinie szukają prawdy.

Gdy w październiku 2015 podczas 13. edycji festiwalu filmowego Tofifest w Toruniu, Anne Fontaine pokazywała po raz pierwszy w Europie, fragmenty filmu „Agnus Dei”, nie sądziłem, że kilka miesięcy później ruszy on w triumfalną podróż po festiwalach i kinach.

Z entuzjazmem przyjęty na Sundance i  Berlinie wchodzi do polskich kin 11 marca jako „Niewinne” („Les Innocentes”). Dzieło Anne Fontaine, naszej jurorki i laureatki Złotego Anioła Tofifest opowiada o wydarzeniach, jakie miały miejsce w pewnym klasztorze, gdzieś w Polsce w 1946 roku. Francuzka Mathilde Beaulieu (Lou de Lâage) jest młodą lekarką-stażystką pracującą w lokalnym oddziale francuskiego Czerwonego Krzyża. Mathilde odkrywa powoli przerażającą prawdę, którą ukrywają mury żeńskiego klasztoru nieopodal. Zakonnice z klasztoru zostały w 1945 zgwałcone przez rosyjskich żołnierzy frontowych. Po 9 miesiącach część z zakonnic będzie rodzić…
Fontaine niemalże od razu stawia zaskoczonego widza przed wyborem. Trudnym wyborem pozwalającym odnaleźć swoją ścieżkę w świecie, który „dzieje się” na ekranie. Tak, można powiedzieć, że to swoisty szantaż moralny. Widz musi bowiem decydować co jest dobre a co złe? Kto postępuje słusznie, a kto nie? Zwłaszcza Polak i katolik będzie miał poważny problem, bo do racji moralnych, dochodzą religijne stawiające na ostrzu noża pewne zasady katolicyzmu.


Fontaine niesamowicie pokazuje szarpiące się w tej emocjonalno-religijno-moralnej matni kobiety. Słowo „kobieta” jest kluczem do tego filmu. Bo to zakonnice, uważane przecież za kobiety-niekobiety,  „oblubienice Pana” stają nagle przed nieznaną im perspektywą. Mogą ? Muszą? zostać zwykłą kobietą, jak te z drugiej strony klasztornego muru. To wybór, który zadecyduje o całym ich przyszłym życiu. Patrząc na „Niewinne” decydujemy wraz z nimi i wydaje mi się, że dla nas, widzów, to równie trudna decyzja

Reżyserka jeszcze bardziej utrudnia nam decyzję, bo nie daje jednolitej recepty. W zagubionym w zimowym pejzażu klasztorze nie ma łatwych wyborów. Osią tragedii staje się swoista rozgrywka dwóch zakonnic: Matki Przełożonej (Agata Kulesza) i jednej z sióstr (Agata Buzek).

Wspaniała Kulesza, przeistacza się w zimną jak skała, silną jak stal postać, która wielkim kosztem podejmie pewne decyzje. Aktorka rozgrywa targające jej postacią uczucia na mistrzowskich „pociągnięciach pędzla”, drgnieniach twarzy, spojrzeniach. Partneruje jej także mistrzowsko Agata Buzek. Dziwię się, że jeszcze nie dostrzeżono na festiwalach wielkości tej roli. Buzek także dostraja się do partytury Kuleszy i wielkie dramaty przenikają przez jej twarz jako subtelne drgnięcia powiek, bolesne zaciśnięcia ust czy ruchy oczu.

Świat zupełnie innych emocji wprowadza na ekran Lou de Lâage. Młoda aktorka z Francji, ostatnio przyjęta została do prestiżowego cyklu Berlinale Shooting Stars, wyłaniającego największe, europejskie nadzieje aktorskie. W „Niewinnych” wnosi ciepło w świat klasztoru, rozegrany w zimnych barwach wyblakłych odcieni niebieskiego, szarości i brudnej bieli. Aktorka gra świetnie, ale z pewną dumą muszę oddać palmę pierwszeństwa naszym dwóm Paniom Agatom. Tym większa radość że Agata Kulesza dwa lata temu odebrała Złotego Anioła Tofifest z niepokorność twórczą.

Nie cierpię tego określenia, ale to bardzo kobiece kino. Mężczyźni są tu albo złem, albo tłem.
I kto wie, może tak powinno pozostać?

PS: na dole znajdziecie przekazaną Tofifest unikatową kolekcję zdjęć z planu filmu

***
"Niewinne" ("Les Innocentes")

Polska, Francja, Belgia 2015, premiera 11.03.2016

reżyseria: Anne Fontaine scenariusz: Sabrina B. Carine, Alice Vial zdjęcia: Caroline Champetier montaż Annette Dutertre produkcja: Mandarin Cinema koprodukcja: Aeroplan Film współfinansowanie: Polski Instytut Sztuki Filmowej, NC+ dystrybucja w Polsce: Kino Świat sprzedaż światowa: Films Distribution
obsada Lou de Laâge (Mathilde Beaulieu), Vincent Macaigne, Agata Buzek, Agata Kulesza (matka przełożona), Joanna Kulig, Katarzyna Dąbrowska, Eliza Rycembel, Klara Bielawka, Helena Sujecka, Anna Próchniak, Dorota Kuduk




Anne Fontaine "ustawia" scenę

Anne Fontaine "ustawia" scenę

w czasie zdjęć

"Niweinne"

Anne Fontaine "ustawia" scenę

malarski kadr Anne Champetrier



Komentarze