Katarzyna Figura o „Paniach Dulskich” w toruńskiej Od Nowie

W poniedziałek w ramach 13. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest mogliśmy zobaczyć Panie Dulskie, nową komedię obyczajową Filipa Bajona. Po seansie widzowie spotkali się z odtwórczynią roli matki Melanii – Katarzyną Figurą.


Na spotkaniu miał pojawić się również reżyser, jednak zatrzymały go zdjęcia do nowego projektu, który realizuje w Piaśnicy. Także z tą produkcją będzie związana Katarzyna Figura.

Aktorka opowiedziała o pracy nad rolą w filmie Bajona. Stwierdziła, że inspiracji szukała raczej w psychologii i pracach Carla Gustava Junga, niż w Moralności pani Dulskiej. Film jest nie tyle adaptacją, co wariacją na temat dramatu Zapolskiej. Według Figury jej postać to kobieta przytłoczona z jednej strony ogromem tajemnic rodzinnych, a z drugiej osobowością własnej matki. Kobieta, która nigdy do końca się nie rozwinęła, żyje niespełnionymi marzeniami, a okoliczności losu prowadzą ją do coraz większej frustracji. Opowiedziała też o swoich pierwszych wrażeniach po przejrzeniu scenariusza. Stwierdziła, że ze względu na wielowątkowość był trudny w interpretacji. Przeskoki w czasie i odgrywanie swojej postaci raz młodszej, a raz z bagażem doświadczeń było jednym z wyzwań.

Ulubione role Figury to niezgodne z jej charakterem, barwne i specyficzne. Jak sama przyznała, trudno jej znaleźć rolę, której nie lubiła, ponieważ właśnie trudne postacie ją fascynują. W swojej karierze miała okazję odgrywać role łączące w sobie komizm i zmysłowość, typowo dramatyczne, a także będące ciekawą mieszanką komizmu i absurdu, jak w filmie Ubu Król, którego seans odbył się po spotkaniu z aktorką.

Panie Dulskie to historia reżyserki Melanii, której najnowszy film ma opowiadać o jej własnej rodzinie. Przygotowując się do nagrań odkrywa szereg faktów, ukrywanych przez matkę i babkę na przestrzeni lat. Film możemy w kinach oglądać od niedawna, swoją premierę miał 2 października.

Artur Klimek

Komentarze